.
. Jako publicysta i aktor miałem swoje 7 minut zatytułowane : Autorskie CO NIE CO. Przedstawiłem "Wirtualny wywiad z Udarem Mózgu". Zanim wcieliłem się w rolę logopedy i wirtualny obraz UDARU i jego siostry AFAZJI, wspomniałem, że wiosna jest nie tylko okresem budzącego się życia, ale również czasem niebezpiecznych incydentów zdrowotnych - zawałów i udarów. .

Władysław Andrzej Pitak
@@@
Wirtualny wywiad z Udarem Mózgu
Autor: Władysław Pitak
Siedzę przy łóżku chorego, z którym przed chwilą wykonywałem ćwiczenia - dzięki nim może odzyskać mowę i rozumienie. Mojego pacjenta w zeszłym tygodniu przywieziono do szpitala z rozpoznaniem udaru mózgu. Pan Tadeusz właśnie zasnął. Obok jego głowy pojawił się mężczyzna ubrany na biało.
- Nazywam się Udar - powiedział. - Patrzę na pańskie starania z niemałym zdziwieniem. Ten człowiek jest mój. Niech pan spojrzy na jego kartę. Ma 70 lat, palił papierosy, pił alkohol, ma cukrzycę, jest gruby i tłusty. Nic z niego nie będzie - zakończył. - Nie wolno tracić nadziei - odpowiedziałem. Jestem logopedą i na pewno uda mi się przywrócić mu mowę. - Niepotrzebnie. Kiedy był zdrowy, nie mówił, tylko mamrotał. - Ooo... ?
- Chce pan ze mną porozmawiać ? Mogę udzielić wywiadu. - Wywiad z Udarem Mózgu ? - A co ? Nie zasługuję ? - odpowiedział. - Panie Udar. Jest pan jednostką chorobową i wywiad z takim indywiduum nikogo nie zainteresuje. - Czyżby ? A Internautów ? Oni na co dzień poruszają się w przestrzeni wirtualnej i dla nich wywiad ze mną , to prawdziwa frajda!
- Dobrze. Porozmawiajmy o moim pacjencie . - O naszym pacjencie - sprostował. - Co mu zrobiłeś ? - zapytałem . - Temu , tu ? Nic specjalnego. Spadł ze schodów i ulokowałem się w krwiaku w okolicy skórno-kinestetycznej , w dolnej części okolicy zaśrodkowej, leżącej ku tyłowi od Bruzdy Rolanda - wyrecytował. Pozwoliłem mu widzieć, orientować się w czasie i przestrzeni...
- A co z mową ? - Ruchomość narządów mowy została zachowana, ale zabrałem mu umiejętność wykonywania ruchów potrzebnych do mówienia. - Zabrałeś ?! - krzyknąłem. Ten człowiek nie może wypowiedzieć jakiejkolwiek głoski! - Ty się ciesz , że usunięto mu tego krwiaka! -odciął . Chwilowo nie mam gdzie się podziać, ale chyba ulokuję się w tej jamie po krwiaku. - To ci się nie uda !- odparowałem. - To miał być wywiad, a nie sprzeczka - odwzajemnił się.
- Zabrałeś temu człowiekowi jakąkolwiek zdolność nadawania mowy. - Niewielka strata. Mówienie to zaledwie kilka procent w systemie komunikowania się ludzi. On może jeszcze ruszać brwiami i robić miny . - Ale nie może chodzić i poruszać prawą ręką -powiedziałem. - Lewą rękę ma sprawną. - Co z tego, jak nie wie, jaki może z niej zrobić użytek! - Czy wy , ludzie zawsze musicie dużo gadać ? Jako logopeda , powinieneś wiedzieć, że w rozmowie dwóch osób największą rolę odgrywa widzenie ? - A słyszenie? Jeżeli nie słyszysz , to nie nauczysz się mówić -powiedziałem.
- Nie udawaj głupiego! - skrzywił się. Wiesz dobrze, że słowami wyrażamy tylko podstawowe treści. W rozmowie " twarzą w twarz" większość informacji przechodzi drogą wzrokową. Człowiek swoim ciałem, wyrazem twarzy, wyglądem, ubiorem, sposobem poruszania się, zajmowaniem pozycji w przestrzeni informuje otoczenie, kim jest i za kogo chciałby uchodzić.
- Niewerbalne komunikaty są dosyć wieloznaczne i na ogół dotyczą uczuć, ocen i preferencji - skomentowałem. - To mało? - zaśmiał się. - To sporo, ale ten człowiek -pokazałem na chorego- nie może ruszyć ani ręką , ani nogą.
- Widziałem wasze ćwiczenia oddechowe i wasze dmuchania- chuchania na lusterko. Jeszcze trochę , a zaczniecie się obejmować - zaśmiał się kpiąco. - Spokojnie , panie Udar - powiedziałem . Jeżeli zaburzona jest kinestezja narządów mowy , to trzeba ją zastąpić doznaniami wzrokowymi, dotykowymi i czuciowymi. Nie ma w tym nic zdrożnego, kiedy w czasie artykulacji głoski "m" przyłożę jego palec do mojego nosa. Także przy wywoływaniu głosek dźwięcznych najlepiej górną powierzchnią dłoni dotykać gardła, czuje się wtedy wibrację krtani.
- A od czego mamy technikę !? Czy nie lepiej zatrudnić roboty ? - Robot nie ma serca. Do terapii mowy potrzebna jest empatia między pacjentem i logopedą. Oczywiście, że będę korzystał z techniki. Ale to nie jest miejsce na ujawnianie wszystkich sposobów ... - neurologopedycznych - powiedział szyderczo. To chciałeś powiedzieć ? Już się ciebie boję! Nie ten , to inny wpadnie w moje ręce. Rozejrzyj się. Ile wokoło pięknych chorób: nadciśnienie tętnicze, otyłość, brak ruchu, cukrzyca, alkoholizm, nikotynizm, uzależnienia narkotykowe, internetowe, kredytowe ... To wszystko moi bracia i siostry . Nawet do ciebie mogą się dobrać.
- Nie boję się was - odgryzłem się.
Od korytarza usłyszeliśmy jakiś hałas.
- Nic tu po mnie , przywieźli mi innego - krzyknął Udar i zniknął za drzwiami.
Zostałem sam z panem Tadeuszem i chorobową siostrą Udaru Mózgu - Afazją , w rzeczywistości wcale nie wirtualnej. więcej:
http://www.logos.pomorze.pl/logos06
@@@
Władysław Andrzej Pitak:

@
https://www.youtube.com/watch?v=dMdtRBIUr_4
@
Władysław Andrzej Pitak : Wywiad z udarem mózgu

.
|
.
Autorem metody i technik muzyczno-dramatycznych (MUZYKODRAMY) jest koszaliński aktor, logopeda i muzykoterapeuta - Władysław Pitak, który w drugiej połowie lat 70-tych XX wieku prowadził badania nad wpływem muzyki i treningu dramatycznego na rozwój zdolności twórczych dzieci szkół podstawowych, a zakończył je w połowie lat 80-tych w zakresie roli muzykodramy w terapii dzieci nerwicowych i autystycznych.
Oto niektóre publikacje na ten temat:
1.W. Pitak: Przyczyny emocjonalnych zaburzeń u dzieci, Kurier Pedagogiczny 2002/12, s. 16-18 2.W. Pitak: Klinika emocjonalnych zaburzeń mowy u dzieci, Kurier Pedagogiczny 2003/1, s. 14-19 3.W. Pitak: Muzykodrama dla dzieci nerwicowych i autystycznych, cz. I, Kurier Pedagogiczny 2003/2, s. 25-28 4.W. Pitak: Muzykodrama dla dzieci nerwicowych i autystycznych cz. II, Kurier Pedagogiczny 2003/3, s.26-28 5.W. Pitak: Muzykodrama dla dzieci nerwicowych i autystycznych - oddech, Kurier Pedagogiczny 2003/5, s. 10-12 6.W. Pitak: Ojciec – zhańbiony mężczyzna, Kurier Pedagogiczny 2003/6-7, s. 10-13 7.M.Borek,W. Pitak: Muzykodrama czyli zabawa w krainie LOGOS , Kurier Pedagogiczny 2003/6-7, s. 33-38 8.W. Pitak: Agresja a jąkanie u jedynaków, Kurier Pedagogiczny 2003/9, s. 11-14 9.W. Pitak: Techniki muzyczno-dramatyczne w terapii rodziców, Kurier Pedagogiczny 2003/9, s. 39-44 10.W. Pitak: Muzyka leczy ale czy łagodzi obyczaje, Bliżej Przedszkola . Wychowanie i Edukacja, 2004/9(36), s. 27-28 11.W. Pitak: Ojciec – zhańbiony mężczyzna, , Bliżej Przedszkola . Wychowanie i Edukacja, 2005/1(40), s. 19 .
|