Życie w starszym wieku też może być radosne

*** Życie w starszym wieku też może być radosne ***


#1 2019-04-07 17:02:01

Karol

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-09-02
Posty: 112
Punktów :   

Sławomir Broniarz: jesteśmy w dramatycznym momencie

.

Nie ma przesłanek, informacji, które dawałyby powód do rozpatrywania możliwości rezygnacji ze strajku - powiedział Sławomir Broniarz na antenie TVN24. Dodał, że to "dramatyczny moment", bo będzie to największy strajk od 1993 roku. Natomiast Beata Szydło stwierdziła w rozmowie z PAP, że "rząd zawsze jest otwarty na rozmowy z przedstawicielami związków zawodowych pracowników oświaty".



https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/8jZk9kpTURBXy8wYTRiMjhlYTEwYmMxYTUwZjMzNjhmMjI5YjRlYjE3MC5qcGeSlQMDzQF_zRVwzQwQkwXNAxTNAbyBoTAF


Foto: Leszek Szymański / PAP Sławomir Broniarz


•    - Formalnie strajk został ogłoszony przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i tylko związek jest władny to powstrzymać - powiedział Broniarz
•    Jego zdaniem rząd zaproponował w piątek "rozwiązanie, które nie tylko poirytowało nauczycieli, ale które jest groźne dla sytemu oświaty"
•    - Przegraliśmy z krowami i świniami i więcej się o tym mówi od wczoraj niż o edukacji - przyznał szef ZNP, nawiązując do nowej "piątki PiS" dla rolnictwa
•    "Pan Broniarz jest głuchy na argumenty. W mediach przesądza o strajku przed rozmowami. To nie pomaga" - napisała na Twitterze Beata Szydło


Dziś o godz. 19 w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie będą kontynuowane rozmowy strony rządowej z nauczycielskimi związkami zawodowymi dot. sytuacji w oświacie.

- Formalnie strajk został ogłoszony przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i tylko związek jest władny to powstrzymać. Ale w momencie, w którym rozmawiamy, nie ma żadnych przesłanek, żadnych okoliczności, żadnych informacji, które dawałyby nam powód w ogóle do rozpatrywania tego elementu - powiedział Broniarz w TVN24, pytany o perspektywę porozumienia z rządem i rezygnacji ze strajku.

Wyraził ubolewanie, że dzisiejsze rozmowy ze stroną rządową "będą toczyły się z pewnym znakiem zapytania wynikającym z faktu, że nie ma informacji, co wicepremier Beata Szydło położy na stole". - Wydawałoby się, że rozmowy zyskałyby na merytoryczności, gdybyśmy kilka godzin wcześniej te materiały dostali - powiedział.


Jak mówił, "szkoda, że edukacja nie została ujęta w którejkolwiek z »piątek« pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, bo być może do tego wydarzenia by nie doszło".

- Przegraliśmy z krowami i świniami i więcej się o tym mówi od wczoraj niż o edukacji - powiedział Sławomir Broniarz. Nawiązał w ten sposób do wczorajszej zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o 500 zł dopłaty na krowę i 100 zł na świnię. - I to jest policzek, który otrzymała edukacja - dodał.

- Jesteśmy w naprawdę dramatycznym momencie, bo jutro o godz. 8, w niektórych placówkach o 7.30, rozpocznie się strajk, jakiego nie pamiętamy od 1993 roku - podkreślił szef ZNP.

Według niego w piątek rząd zaproponował "rozwiązanie, które nie tylko poirytowało nauczycieli, ale które jest groźne dla sytemu oświaty". - Nie mam pretensji do pani Szydło, bo jej to położono.

Ale ktoś, kto wpadł na pomysł, że oto w ciągu dwóch dni będzie szedł absolutnie na konflikt, na zwarcie, by pokazać rodzicom: "Słuchajcie, my chcemy dać nauczycielom za cztery lata 8 tys. zł brutto - to taka średnia wirtualna, której nikt nigdy nie widział, ale ładnie wygląda w mediach - a oni nie chcą. My im proponujemy większą pensję za większą pracę, a oni nie chcą" - mówił.

.

Offline

 

#2 2019-04-07 17:04:05

Karol

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-09-02
Posty: 112
Punktów :   

Re: Sławomir Broniarz: jesteśmy w dramatycznym momencie





Beata Szydło: rząd zawsze jest otwarty na rozmowy


Do słów Broniarza odniosła się Beata Szydło. "Rząd chce porozumienia, m.in. wzrostu płac nauczycieli. Zaproponowaliśmy nowy kontrakt społeczny. Strajk w czasie egzaminów uderza w uczniów. Pan Broniarz jest głuchy na te argumenty. W mediach przesądza o strajku przed rozmowami. To nie pomaga" - napisała na Twitterze wicepremier.


- Rząd zawsze jest otwarty na rozmowy z przedstawicielami związków zawodowych pracowników oświaty. Przedstawialiśmy kolejne oferty, które do tej pory były odrzucane. Chcemy rozmawiać o zmianach systemowych w oświacie, co skutkować będzie podniesieniem jakości kształcenia, wysokości płac – w efekcie wzrostem prestiżu pracy nauczyciela – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej wicepremier.


Przypomniała, że w rozmowach uczestniczą przedstawiciele Rady Ministrów i związków zawodowych, a gospodarzem jest Dorota Gardias - przewodnicząca Rady Dialogu Społecznego. - Musimy jednak pamiętać, że w naszych rozmowach najważniejsi są uczniowie. Ta świadomość powinna nam towarzyszyć w czasie każdego spotkania – podkreśliła.


- Jestem przekonana, że polityka to umiejętność rozmowy z Polakami. Wsłuchuję się w głosy dotyczące problemów polskiej szkoły. Słucham opinii związkowców, ale zestawiam je z głosami rodziców i nauczycieli - zaznaczyła.

Dodała, że na spotkania, w których uczestniczy, przychodzi bardzo dużo młodych ludzi i – jak zaakcentowała - "rozumie ich dylematy". - Dlatego chcę uspokoić zdenerwowanych rodziców i coraz bardziej zestresowanych uczniów. Rząd Prawa i Sprawiedliwości robi wszystko, co w jego mocy, aby doszło do zbliżających się egzaminów – podkreśliła.

Wicepremier zaznaczyła, że rozumie argumenty pracowników szkół. - Rozmawiam z nauczycielami i znam ich dzisiejsze rozterki. Mają dylematy: wyrazić swoje niezadowolenie, solidaryzować się z najgłośniejszymi i wpływowymi przedstawicielami zawodu, czy robić to, co wpisuje się w misję nauczyciela: przede wszystkim dbać o dobro uczniów - powiedziała.


Przypomniała, że rząd przedstawił propozycje nowego kontraktu społecznego dla nauczycieli. - Dziś wieczorem kolejny raz podejmiemy rozmowy. Wierzę, że uda się nam wypracować kompromis - zaznaczyła.

.

Offline

 

#3 2019-04-07 17:06:31

Karol

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-09-02
Posty: 112
Punktów :   

Re: Sławomir Broniarz: jesteśmy w dramatycznym momencie

.

Strajk nauczycieli. Co proponuje rząd?


Rządowe propozycje dla nauczycieli to w sumie prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r. (9,6 proc. podwyżki we wrześniu plus wypłacona już 5-procentowa podwyżka od stycznia), skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł, zmiana w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji.

Rząd przedstawił także nowy kontrakt społeczny dla grupy zawodowej nauczycieli, obejmujący podwyżki i zmianę warunków pracy. Nauczyciel dyplomowany po wprowadzeniu zmian otrzymałby w kolejnych latach, w wariancie pensum 22 h w 2020 – 6128 zł, 2021 – 6653 zł, 2022 – 7179 zł, 2023 – 7704 zł. W przypadku ustalenia pensum na poziomie 24 h (poziom średniej OECD) nauczyciel dyplomowany mógłby liczyć średnio na następujący wzrost wynagrodzenia 2020 – 6335 zł, 2021 – 7434 zł, 2022 – 7800 zł, 2023 – 8100 zł.

Zwiększenie pensum byłoby kroczące i obejmowało cykliczne jego podnoszenie co roku, wraz z przyznaną podwyżką, aż do osiągnięcia pułapu 22 (lub 24) godzin przy tablicy w 2023 roku. Założenia obejmują także prognozę naturalnych odejść nauczycieli z zawodu (m.in. w związku z emeryturą). Średnia odejść z lat 2010-2018 wynosi w granicach 25-30 tys. rocznie, a 80 proc. odchodzących nauczycieli nie jest zastępowana. Rząd ocenia, że szacunki sugerują, że pozwala to na wprowadzenie zmian bez jakiejkolwiek dodatkowej redukcji kadry.

Związki zawodowe w trakcie negocjacji zmodyfikowały oczekiwania (początkowo upominały się o tysiąc zł podwyżki) i obecnie postulują 30 proc. podwyżki rozłożonej na dwie tury – 15 proc. od 1 stycznia i 15 proc. od 1 września br. Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" negocjowała: podwyżkę wynagrodzeń w wysokości 15 proc. od stycznia 2019 r.; zmianę systemu wynagradzania (według którego pensje nauczycieli byłyby bezpośrednio powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej; nowy system powinien obowiązywać już od przyszłego roku), a także wycofanie się z niekorzystnych przepisów dotyczących awansu zawodowego i oceny pracy nauczycieli.

ZNP i FZZ od stycznia prowadzą procedury sporu zbiorowego, przeprowadziły referenda strajkowe. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia z rządem, to 8 kwietnia rozpocznie się bezterminowy strajk. Termin zapowiedzianego protestu zbiega się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma odbyć się egzamin gimnazjalny, 15, 16 i 17 kwietnia – egzamin ósmoklasisty, a 6 maja powinny rozpocząć się matury.


https://wiadomosci.onet.pl/kraj/strajk- … em/e00vkpp

.



Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.szikaka.pun.pl www.metin2cheaty.pun.pl www.galactikgoal.pun.pl www.wwe-fans.pun.pl www.warhammer2online.pun.pl